Kwiaty – Porcelana

„Najpiękniejsze kwiaty człowiek dostaje na swoim pogrzebie…” – to fragment tekstu najbardziej znanego utworu punkowej grupy Cela Nr 3. Słuchając drugiego albumu trójmiejskiego zespołu Kwiaty ten cytat jakoś kołatał mi się koło głowy. Nie mam tutaj jednak na myśli tego, że mamy do czynienia z podobną muzyką, ale z takim właśnie zadumanym nastrojem jakie niesie to przesłanie. Kwiaty na „Porcelanie” kontynuują to, co zapoczątkowały na debiutanckiej płycie z 2018 roku. Czyli łączą w swojej muzyce alternatywnego rocka i pop z elementami shoegaze’u, zimnej fali czy post rocka tworząc nastrojowe i nostalgiczne w swojej wymowie dźwięki. Drugi album jeszcze głębiej w to wchodzi, w wielu momentach kojarzy mi się ta muzyka z klimatem jaki serwuje The Cure. Także u Kwiatów niezwykle ważne miejsce zajmują chwytające partie basowe, które ciągną piosenki do przodu. Wokalistka Maja Andrzejewska co prawda nie jest w żadnym aspekcie Robertem Smithem, ale to akurat dobrze. Oprócz nostalgii i zbliżonych nastrojów pod koniec płyty robi się trochę słoneczniej, ale piosenka, która nosi tytuł „Portugalia” nie mogła przecież brzmieć inaczej. Tutaj Kwiaty kojarzą mi się z takim miksem jakby Maanam spotkało się z No Doubt w czasie swojej rockowej świetności. Utwór wyróżnia się na tle reszty, dlatego też warto napisać o nim kilka słów, bo udowadnia, że zespół dobrze też się czuje w takich prostych, radośniejszych dźwiękach. No i znowu wraca w moich myślach The Cure, bo w końcu też mają na swoim koncie kilka takich beztroskich piosenek.

skład:
Maja Andrzejewska – wokal
Kajetan Krzemieniewski – gitara
Paweł Przyborowski – gitara
Wojciech Chroboczyński – gitara basowa
Jacek Frąś – perkusja

1. Chleb, igrzyska
2. Podpalę miasto
3. Zamek
4. Głaszcz
5. Śniłeś mi się
6. Petek wiosną
7. Portugalia
8. Przelotne

strona internetowa: www.facebook.com/zespol.kwiaty