Istniejący od 1999 roku w podziemiach budynku redakcji Gazety Wyborczej przy ul. Tkackiej 7/8 pub Rock Cafe Muzeum Polskiego Rocka przechodzi do historii. O zamknięciu miejsca poinformował na Facebooku Paweł „Konjo” Konnak. Ostatnia impreza w tym miejscu odbędzie się w najbliższą sobotę 2 grudnia 2017 r.
Powołane przez Krzysztofa Skibę i Pawła Konnaka Rock Cafe Muzeum Polskiego Rocka otworzyli w dniu 16 października 1999 r. gitarzysta Niebiesko Czarnych Janusz Popławski oraz Franciszek Walicki, odkrywca Niemena i SBB, zwany też „ojcem chrzestnym polskiego rocka”. W środku można było obejrzeć pamiątki po takich zespołach jak m.in. Niebiesko Czarni, Czerwone Gitary, Perfect, Budka, Suflera, Maanam, Republika, Oddział Zamknięty, Golden Life, Big Cyc, Lady Pank, Kobranocka, Kombi, Tilt, Kryzys, Tsa, Dezerter, Kult, Vader, Hey. Kolekcja zostanie przeniesiona do Browaru Piwna.
Poniżej pełna treść wiadomości od Pawła Konnaka:
Kochani fani polskiego (i nie tylko) rocka!
Jak mawiają znający te sprawy metafizyczni poeci z Pomorza i Kaszub – „Wszystko co piękne w życiu przemija / Ciotkę na wczasach ugryzła żmija”. Właśnie mija czas ziemskiego trwania jedynego we wszechświecie Muzeum Polskiego Rocka. Ta niesamowicie energetyczna instytucja, wkomponowana w urokliwą gdańską ulicę Tkacką, została powołana w roku 1999 przez Konja i Skibę, zakręcony duet kosmicznych bliźniaków.
Dzięki przenikliwemu zbieractwu panów kustoszy udało się w Muzeum zgromadzić bezcenne dla kultury sarmackiego rocka eksponaty. Przez lata tysiące wielbicieli mocnego uderzenia mogły podziwiać tu gabloty, w których zebrano między innymi – koncertowe opakowanie Grześka Markowskiego z Perfectu, pasek od gitary Janka Borysewicza z Lady Pank, pierwszą muzyczną czytankę Titusa z Acid Drinkers, futerał od basówki Dżej Dżeja z Big Cyc, białą estradowo marynarkę Waldka Tkaczyka z Kombi, back stage’y Petera pochodzące z trasy Vadera po Japonii, rękopisy tekstów Krzyśka z Dezertera, studyjną taśmę z nagraniami Roberta Brylewskiego, celuloidową taśmę filmową z zapisem klipa do utworu „Polska” Kultu w reżyserii Yacha Paszkiewicza, zmysłowe slipki Kobry z Kobranocki, zapis nutowy kawałka Tymona Tymańskiego z płyty „P.O.L.O.V.I.R.U.S.”, sceniczne wdzianko Kayah z czasów trasy koncertowej płyty „Zebra”, suknię Violetty Villas która towarzyszyła jej podczas podboju Las Vegas and many many more…
Od owego pamiętnego roku 1999 Konjo i Skiba zorganizowali w zmysłowych wnętrzach Muzeum Polskiego Rocka ponad setkę energetycznych koncertów,, happeningów i akcji około artystycznych. Pierwszy gig w wersji total live w grudniu roku 2000 odpaliła formacja GoldeN Life, a po nich grali tu miedzy innymi Big Cyc, Czarno-Czarni, wielokrotni Tymon Tymański i Robert Brylewski, Farben Lehre, Kobranocka, Oddział amknięty, KSU, Sedes, Józef Skrzek z SBB, Pogodno, Leszek Możdżer (koncert charytatywny dla prześladowanego przez nazioli Larry”ego Okey Ugwu) czy cudownie dla Narodowej Kultury odzyskane formacje Abaddon, WC i Moskwa. Także w Muzeum odlatywały tak intensywne operacje jak akcja społeczna domagająca się powrotu Kombi na estradę, unikalnie dydaktyczna Akademia Polskiego Rocka (tu nawiedzili nas m.in. Janusz Panasewicz z Lady Pank, Marek Piekarczyk z TSA, Grabaż z Pidżamy Porno i Strachy Na Lachy, Peter z Vadera, Titus z Acid Drinkers, Tomek Lipa Lipnicki z Illusion i Lipali, Hirek Wrona, Romuald Lipko z Budki Suflera, Marcin Jacobson i Jerzy Skrzypczyk perkusista Czerwonych Gitar) czy zaangażowana politycznie i nostalgicznie zadyma pt. „Jeden dzień z życia konspiry”, nakręcana z okazji 30-lecia podpisania Porozumień Sierpniowych.
W Muzeum Polskiego Rocka szalała także dionizyjska ekipa dzidżejska. Oto ci, którzy swoimi tłustymi bitami porywali legiony do nieokiełznanych plasów na parkiecie – Przemo, Ziętek, Mateo, Bigos, Tamaka, Łukasz, Czesiu, Robertto, Visnia. I zawodnik, który zasługuje na didżejski rekord Guinnessa – DJ FiFi który grał w MPR non stop przez 18 obłąkanych lat!
Wspólnie przeżyliśmy w Muzeum Polskiego Rocka wiele pięknych i wielkich chwil. Teraz samo Muzeum dumnie i z poczuciem godnie wypełnionej misji przechodzi do hałaśliwej, gitarowej Historii. Dziękujemy wszystkim stałym i mniej-stałym bywalcom tej zasłużonej placówki za gigabajty kolektywnej radochy. Otrzyjcie łzy i powtórzcie za Poetą – „Porzuć krowę, porzuć prosie / Bo najlepiej jest w kosmosie”.
Ostatni taniec w siedzibie Muzeum przy gdańskiej ulicy Tkackiej 7/8 odpalamy w sobotę 2 grudnia roku 2017. Staropolskim prosiemy!
Paweł Konjo Konnak, kustosz MPR