Michał Miegoń artystą płodnym jest i to niezaprzeczalny fakt. Zaledwie kilka dni temu miałem przyjemność recenzować płytę „Puszcze Polskie”, którą nagrał z Bartoszem Borowskim i Joanną Kucharską, a tu się okazuje, że to nie jedyny projekt w jakim maczał ostatnio swoje paluchy. Fuego Del Mar, czyli po hiszpańsku pożar morza, to efekt kolaboracji tego gdyńskiego muzyka z Zuzanną Dolegą, która do tej pory specjalizowała się w sztukach wizualnych, a w szczególności pirografii. Płyta projektu została nagrana na setkę podczas kilkugodzinnej sesji nagraniowej w należącym do Michała Miegonia studiu Sound 8.
W ramach Fuego Del Mar następuje muzyczne zderzenie dwóch żywiołów, ognia i wody. Na ten pierwszy, za który odpowiada Zuzanna Dolega, składają się dźwięki ognia, płonących przedmiotów oraz hałasów z jej pracowni. Z kolei Michał Miegoń to woda, którą symbolizują płynące, dźwiękowe pejzaże. Zderzenie tych dwóch przeciwstawnych światów nie powoduje pogorzeliska, one koegzystują ze sobą w pełnej symbiozie twórczej. Główną osią tej muzyki jest ambient, w który wplatane są wstawki pełne elektronicznych przeszkadzajek. Nie da się ukryć, jest oryginalnie i niecodziennie, może i nazbyt udziwnione to wszystko, ale w tym szaleństwie jest metoda. Sztuka to wyobraźnia, powinna intrygować i przekraczać granice, a tego z pewnością tutaj nie brakuje.
skład:
Zuzanna Seweryna Dolega – sampler, field recording
Michał Miegoń – instrumenty klawiszowe, sampler, gitara basowa
1. Al Principio Hubo Fuego
2. Fuego De Oídos
3. Fuego Del Alma
4. Fuego Del Culo
5. Fuego Del Mar part 1
6. Fuego Del Mar part 2
strona internetowa: www.facebook.com/FuegoDelMarPL/