Kiev Office interpretuje Miłosza

Pewne rockandrollowe Biuro z Kijowa postanowiło przyjrzeć się bliżej aktom Czesława Miłosza. Szczególnie zainteresowali się czterema dokumentami opatrzonymi tytułami: „Na cześć księdza Baki”, „Nad strumieniem”, „Nauka” oraz „Własne tajemnice”. Po analizie tekstów powstały cztery transmutacje w postaci piosenek.

Kiev Office ufundował sobie EP-ką „Miłosz Cię Kocha” podróż w czasie do lat osiemdziesiątych. Przy czym każdy z czterech utworów to próba zerknięcia w inny kąt. Mamy więc zimny, heroinowy odlot w stylu The Birthday Party, kiczowaty regał a’la Daab, sonic-youthowy łomot i wybornego surf-punkowego hiciora, przy którym nieboszczyk Czesław obraca się w grobie jak dziecięcy wiatraczek na wietrze.

Goran i Asia interpretują teksty Miłosza rozmaicie: raz z troską o każdy wyraz, innym razem z ostentacyjną niechlujnością (żeby zorientować się co to za wiersz, trzeba zerknąć na okładkę). Mimo, że piosenki powstały z myślą o konkursie, Kievom udało się stworzyć zestaw zupełnie bezpretensjonalny, swobodny i kompletny (album długogrający to by było już za wiele). Jest w tym radość, zabawa formą. To piona przybita nobliście przez trójkę rockandrollowych zawadiaków z Gdyni.

01. Na cześć księdza baki (5.01)
02. Nad Strumieniem (4.35)
03. Nauka (3.42)
04. Własne Tajemnice (2.52)