Diatom to gdański zespół, którego początki sięgają 2018 roku. W 2019 roku wydali debiutancki materiał w postaci zawierającej cztery utwory epki, na której gościnnie można usłyszeć wokalistę Michała Spryszaka i saksofonistę Macieja Pohla. Na początku 2022 roku ukazał się ich pierwszy album długogrający zatytułowany „Sól”. W porównaniu z poprzednim wydawnictwem, to płyta z pełnoprawnym wokalistą w składzie, ale także tym razem nie zabrakło gościa – klawiszowca Dawida Gogolewskiego, w którego studiu nagrywali materiał.
Moje pierwsze skojarzenie po odpaleniu płyty Diatom „Sól” to Katatonia po polsku. Jednak chłopaki nie są oczywistą kalką Szwedów, bo starają się kombinować także inaczej. Raz z lepszym, a raz gorszym skutkiem. Poczułem sporo podobieństw – od progresywnej muzyki odjeżdżającej ku ciężarom, po czyste i melodyjne, momentami melancholijne wokale. Chociaż sama maniera głosu Michała Kulniewa kojarzy mi się z Piotrem Roguckim. Jakby za bardzo chciał zrobić dobrze swoim partiom i za mocno pojechał w teatralność.
Odnoszę wrażenie, że cały Diatom momentami aż za bardzo się stara, niektóre motywy są według mnie niepotrzebne i przekombinowane. Kompletnie nie rozumiem takiego utworu jak „Pętla”, który podryfował w stronę metalowego wygrzewu z jakąś dziwną manierą growlu wokalisty. Brzmi to trochę groteskowo, bo metalowcy i tak tego nie kupią. Ja zresztą też nie. Jako część piosenki, jak w utworze tytułowym, to jeszcze ma sens. Jednak o wiele lepiej Diatom się sprawdza w swoim naturalnym środowisku. Ja wiem, że to progresywny metal, chociaż z piosenkowym zacięciem i trochę trzeba kombinować w strukturach, jednak nie ma sensu udziwniać na siłę, bo się po prostu przekombinuje. Nie od dziś wiadomo, że less is more. Natomiast zdecydowanie należy pochwalić Diatom za to, jak chcą brzmieć. Pod względem czysto technicznym to świetnie zrealizowany materiał.
skład:
Michał Kulniew – wokal
Jakub Kolan – gitara
Marcin Szkiel – gitara basowa
Bartłomiej Sokołowski – perkusja
1. Późno i wcale
2. Urodzaj
3. W innym miejscu
4. Wysoko
5. Pętla
6. Burza
7. Sól
8. Lakryce
9. Na skraju