Dione to nowy projekt Krystiana Łukaszewicza znanego z Embarla Firgasto. Muzyka zawarta na „Cosmosphere” ma punkty wspólne, ale jest jednak inna. Sporo tutaj też dysonansów rodem z Deathspell Omega, ale nie uświadczymy już death metalowych elementów. W Dione Krystian stawia w całości na black metal. Wspomnieni Francuzi to słowo klucz w przypadku tego projektu. Dorzuciłbym do tego worka jeszcze m.in. Funeral Mist, Kriegsmaschine, ale też Mgłę, bo nie brakuje tutaj też bardziej melodyjnych momentów. Recenzując ostatnie wydawnictwo Embarla Firgasto zwróciłem uwagę na to, że Krystian ma łeb do tworzenia muzyki, bardzo dobrze wie jaki efekt chce osiągnąć, wszystko ma dokładnie przemyślane. Tak też jest w przypadku twórczości Dione. Technicznie i kompozycyjnie ciężko się do czegokolwiek przyczepić. Brutalność i klimat są odpowiednio zbalansowane. Na „Cosmosphere” szczególnie podoba mi się druga, bardziej podniosła część płyty zmierzająca epicko do finału. Krystian Łukaszewicz udowadnia, że o przyszłość polskiego black metalu nie musimy się martwić. Kto wie czy nie rośnie nam tu nowy Żentara.
skład:
Krystian Łukaszewicz – wszystkie instrumenty
1. Moon
2. Cosmological Fractals
3. From Obliteration to Macrocosm
4. Resonance Above the Unknown
strona internetowa: www.facebook.com/dionefb