Octopussy – EP

Na najnowszej epce Octopussy zrezygnowało z klasycznych piosenek na rzecz muzycznej opowieści będącej ścieżką dźwiękową do nieistniejącego kosmicznego westernu. Pierwszy utwór „To Build A Home” rozpoczyna się bardzo filmowo. Ambientowe klawisze tworzą przestrzenny i niepokojący klimat kojarzący się z „Interstellar”. Po jakimś czasie wchodzi gwizdanie i od razu na myśl przychodzi Ennio Morricone i jego muzyka ze spaghetti westernów. Pod koniec dodana jest jeszcze harmonijka, która tylko potęguje skojarzenia wiążące się z dzikim zachodem. Kolejne utwory są oddzielnymi rozdziałami tej opowieści. „There Will Be Me” toczy się leniwie niczym kowboj jadący konno w stronę zachodzącego słońca. Żeby nie było nudno, w drugiej połowie wchodzi plemienny klimat i przenosimy się do wioski indian tańczących wokół ogniska. W końcu bez nich western się nie obejdzie. „And The New Morning” to powoli wstający dzień na dzikim zachodzie. Co ciekawe, utwór brzmi bardzo bluesowo, ale pod koniec oddaje się chwili szaleństwa i mamy miejsce na jakąś akcję. „For Those Who Want To Be” to znowu spokojny początek będący ciszą przed burzą. W drugiej części utwór nabiera rozpędu i z domku na prerii wylatujemy w kosmos. Kończący całość „Higher” to kosmiczny kowboj w pełnej okazałości, który wraca z poczuciem dobrze wypełnionego zadania. To też najbardziej piosenkowy fragment epki i nie powinno dziwić, że właśnie ten numer wybrano do promocji wydawnictwa. Czy nasz bohater wyruszy w kolejne przygody, czy to zamknięta opowieść? To już tylko wiedzą panowie z Octopussy. Ja się przez te trzydzieści minut bawiłem wyśmienicie i snułem scenariusze, które nasuwała mi wyobraźnia.

skład:
Jan Babiński – wokal
Konrad Ciesielski – perkusja
Piotr Danielewicz – gitara
Michał Koziorowski – klawisze
Marcin Bąkowski – gitara basowa
Michał Banasik – gitara

1. To Build A Home
2. There Will Be Me
3. And The New Morning
4. For Those Who Want To Be
5. Higher