Promocyjny singiel Pomelo Taxi to pięć minut muzyki opartej jedynie na perkusji, gitarze basowej i wokalu. Wystarcza to jednak do narobienia odpowiedniej dawki hałasu. Zespół powstał rok temu, a już przymierza się do wydania pełnej płyty!
Początek pierwszego numeru „Gents” nastraja do zupełnie innych klimatów, ale po spokojnym, nastrojowym wstępie dochodzi do głosu brudne, szybkie, punkowe granie, w którym na pierwszy plan wybija się przesterowany bas i dobry wokal Ryśka, czyli Marty Drozdowskiej. Dziewczyna nie dość, że urodziwa, to jeszcze oprócz wrzasku potrafi wydobyć z siebie bardzo udane, wpadające w ucho melodie.
Druga piosenka na singlu, „Muppets” zdecydowanie jest mniej punkowa, a bardziej stonowana i psychodeliczna. W tym utworze Pomelo Taxi stawiają bardziej na klimat i transowość niż punkową jazdę do przodu. Główna partia basu przypomina mi tutaj trochę grupę Homosapiens i ich „Ricardo” z albumu „The Wheel”.
Singiel Pomelo Taxi ostrzy apetyt na więcej. Z chęcią skorzystam z usług tej taksówki, tym razem już na dłuższy dystans. Mają potencjał i ciekawy pomysł na siebie. Nie tylko od strony muzycznej, ale też wizerunkowej i promocyjnej. Samo opakowanie płytki jest bardzo ciekawe – tworząca kopertę złożona kartka A4 posiadająca przednią i tylną okładką.
Skład:
Marta „Rysiek” Drozdowska – wokal
Max Białystok – gitara basowa, wokal
Milo Star – perkusja, wokal
1. Gents
2. Muppets