Przez pewien czas ciężko było się połapać w sytuacji wokół Sinful Carrion. Przeszli kilka zmian składu, po szumnych zapowiedziach następowały miesiące milczenia, ale w końcu udało im się spiąć sprawy zespołowe i wydać debiutancki album długogrający „Just-World Hypothesis”. Warto było tyle czekać, bo to udane wydawnictwo, z ciekawym podejściem do konserwatywnego gatunku jakim jest death metal.
Na „Just-World Hypothesis” panowie z Sinful Carrion łączą stare granie z nowym. Słychać, że inspirują ich zarówno klasycy death metalu w stylu Morbid Angel, ale też nowa szkoła typu Gojira. Obok typowej nawalanki, pełno tutaj nowoczesnych połamańców, ale i kontrastujących z tym świetnych, klimatycznych zwolnień, wypuszczenia dźwięku i chwil ciszy. Gitarzyści stosują w swoich partiach sporo rytmicznych, transowych wręcz riffów z jakich znany jest chociażby rodzimy Hate. Do tego ciekawie brzmią u nich solówki. Nie są to typowe w death metalu szybkie kanonady z milionem dźwięków na sekundę, ale wręcz hard rockowe, melodyjne partie.
Wielkie brawa należą się Sinful Carrion za brzmienie „Just-World Hypothesis”. Jest bardzo mięsiste, przestrzenne i wyraziste. Człowiek odpowiedzialny za kręcenie gałkami zasłużył na dobrą flaszkę. Płyta brzmi wyśmienicie, w niczym szczególnym nie odstaje od tego typu produkcji na świecie.
„Just-World Hypothesis” to kawał solidnego, metalowego rzemiosła. Sinful Carrion mają świeże spojrzenie na death metal, starają się grać we własnym stylu, bez ślepego naśladownictwa innych zespołów. Z pewnością mogą być dumni ze swojej pierwszej płyty długogrającej. Dobra robota panowie!
skład:
Adam „Miecznik” Majewski – wokal
Łukasz „Loki” Knapik – gitara
Grzegorz Globke – gitara
Konrad Piątkowski – gitara basowa
Robert „Trebor” Melnicki – perkusja
1. Cathexis
2. Cargo
3. To Mr. Nobody
4. Divine Intervention
5. Just-World Hypothesis
6. Lasarus
7. Human Backup
8. Collision Course