Trivium (Gdańsk, B90 28-06-2016)

Trivium to jeden z najpopularniejszych zespołów nowej generacji heavy metalu. Co prawda nie udało im się do tej pory stworzyć kolejnego hitu na miarę „Pull Harder Of The Strings Of Your Martyr” z wydanej w 2005 roku płyty „Ascendancy”, ale konsekwentnie nagrywają kolejne albumy i jeżdżą ze swoją muzyką po świecie. Regularnie odwiedzają też Polskę i również tym razem mogli liczyć na gorące przyjęcie ze strony naszych fanów.

fot. Wojciech Miklaszewski
fot. Wojciech Miklaszewski

Koncert w gdańskim klubie B90 był jedynym przystankiem Trivium w naszym kraju podczas tej trasy, ale występ był wyjątkowy także z innego powodu. Rodzice nowego perkusisty grupy Paula Wandtke pochodzą z Gdańska, tu się wychowali i mieszkali zanim wyemigrowali do USA!

fot. Wojciech Miklaszewski
fot. Wojciech Miklaszewski

Zespół promuje najnowszy album „Silence In The Snow”, ale utwory z tego krążka nie zdominowały setlisty. Trivium zagrało przekrojowy set, chyba najwięcej reprezentantów miały płyty „Ascendancy” i „In Waves”. „Pull Harder…” oczywiście nie mogło zabraknąć – zagrali go na koniec podstawowego programu. Z nowego albumu można było usłyszeć utwór tytułowy poprzedzony intrem znanym z płyty, a także „Dead And Gone” czy „Until The World Goes Cold”.

fot. Wojciech Miklaszewski
fot. Wojciech Miklaszewski

Od pierwszych dźwięków było wiadomo, że rozniosą wszystko wokół w pył. Nic dziwnego, że ciągnie się za nimi opinia jednego z najlepszych zespołów koncertowych świata. Jestem pełen podziwu dla ich brzmienia, zgrania i tego jak im muza „źre”. Wzgórza morenowe jadły im z ręki niczym fiordy w Norwegii w popularnym sucharze. Frontman Trivium Matt Heafy ciągle zagrzewał fanów do zabawy, pochwalił się też znajomością polskich słów. W przerwie między utworami do mikrofonu dorwał się też Paul Wandtke, który pochwalił się gdańskimi korzeniami i tatuażem z herbem miasta.