Dr. Hackenbush – Wniebowzięci

Długo kazał czekać Andrzej „Zmora” Rdułtowski na nowy album Dr. Hackenbusha. „Córka Generała” została wydana w 2010 roku, ale nie oznacza to, że zespół od tego czasu milczał. Krótko po premierze powyższego albumu, co jakiś czas pojawiały się kolejne single zwiastujące nowy materiał zespołu. Wreszcie Dr. Hackenbush złożył do kupy dziesięć piosenek i wydał płytę „Wniebowzięci”.

Od czysto muzycznej strony album nie przynosi wielkich zmian. To dalej charakterystyczny dla Dr. Hackenbusha styl łączący surowego, ale melodyjnego rocka z punkiem. Wyjątkiem jest utwór tytułowy, w którym można usłyszeć chór. Patos i podniosłość – tego jeszcze u nich nie było. To jednak tylko pojedynczy wyskok i dobrze, bo najlepiej sprawdzają się typowe dla nich brzmienia. Jeśli chodzi o przekazywane treści, Dr. Hackenbush tym razem zrezygnował prawie całkiem z wulgarnych treści. O ile na „Córce Generała” było ich jeszcze sporo, na płytę „Wniebowzięci” trafił tylko jeden frywolny numer. Do tego na sam koniec, więc wielbiciele tego typu klimatów muszę się uzbroić w cierpliwość. „Dupa Anioła” opowiada o tym, że w czasach szkolnych nie było łatwo, ale w dorosłym życiu też nie jest lekko.

Czuję pewien niedosyt po „Wniebowziętych”. Cieszę się, że Dr. Hackenbush gra dalej i wydał nową płytę na dziesięciolecie koncertowej reaktywacji, ale zabrakło mi większej ilości typowych dla nich tekstów. Zmora co prawda w „normalnych” utworach porusza ważne życiowe tematy, patrzy na życie z pogodą ducha, ale jednak ta wulgarność i mówienie o pewnych rzeczach bez owijania w bawełnę były zawsze największą siłą Doktora. Drugim problemem jest to, że materiał na płytę był nagrywany blisko dziesięć lat więc brakuje spójności w brzmieniu, można odnieść wrażenie, że jest to tylko składanka.

skład:
Andrzej Rdułtowski – śpiew, gitary, klawisze, gitara basowa
Jacek Jankowski – gitara basowa
Aleksander Szmidt – perkusja

1. 90 procent
2. Demony
3. Dobry los
4. Lucky
5. Retrofonia
6. Meandry
7. Wniebowzięci
8. Superbi
9. Oooo!
10. Dupa anioła