StoneRiver – Demo

Stoneriver to gdyński zespół, dla którego czas zatrzymał się w miejscu na początku lat ’90. Nawet brzmienie ich demówki jest w starym stylu. Zapomnijcie o sterylnym dźwięku i cyfrowej edycji śladów, czas odkurzyć wspomnienia związane ze słuchaniem kaset magnetofonowych z „jamników”. A młodsi niech posłuchają kombatanckich wspomnień starszych kolegów o tym, że kiedyś to się słuchało muzyki i zarzynało taśmy, nie to co teraz…

Trzy utwory zawarte na demówce Stoneriver dobrze definiują z czym mamy do czynienia. Glany, kraciaste koszule, USA, Seattle, to będzie odpowiedni kierunek skojarzeń związanych z ich muzyką. Oczywiście skansen i zatęchły, piwniczny zapach, ale w końcu taki właśnie jest dobry rock and roll – koła na nowo się tutaj nie wymyśli i nie ma co silić się na oryginalność. Czuć jednak w muzyce Stoneriver pasję, energię i oddanie, czyli wszystko to, co w tym gatunku jest ważne. Umiejętności kompozytorskie mają, potrafią grać i śpiewać, ale wszystko to już było przewałkowane tysiąc razy. Jednak nawet za tysiąc pierwszym razem ma to swój urok. Taka muzyka nigdy nie odejdzie w zapomnienie, zawsze znajdą się ludzie, którzy będą chcieli tego słuchać i zawsze się znajdą zespoły, które będą tak grać.

Jeśli mam być rozbrajająco szczery, to nie wierzę, że coś z nich będzie – w bardzo optymistycznym wariancie nagrają płytę i odejdą w zapomnienie. Ale przyjemnie ich posłuchać i znając życie, pewnie lepiej ich muzyka sprawdza się w koncertowym wydaniu. Póki co nie miałem przyjemności, ale z chęcią potupię nóżką przy Stoneriver jeśli nadarzy się ku temu okazja.

stoneriver demoskład:
Marek „Anzelm” Dzilne – wokal
Maciek „Delma” Treppa – gitara
Krzychu Skóra – gitara
Paweł „Rogal” Rogowski – gitara basowa
Ania Tkaczyk – perkusja

1. Relief
2. Aggressive Kiss
3. It’s Alright